Polskich tenisistów stołowych zabraknie w wielkim finale cyklu World Tour, który w dniach 10-13 grudnia odbędzie się w Lizbonie. Wystąpi zaś pięcioro pingpongistów grających w polskich klubach.
Ostatni turniej eliminacyjny zakończył się w niedzielę w Sztokholmie. Półfinał gry podwójnej osiągnęły Katarzyna Grzybowska i Natalia Partyka, ale już wcześniej było wiadomo, że nie powtórzą ubiegłorocznego sukcesu, kiedy w wielkim finale w Bangkoku zajęły drugie miejsce. Tym razem zostały sklasyfikowane na 31. pozycji (151 pkt), a odliczając pary, które nie spełniły wymogów regulaminowych (cztery starty w roku) - uplasowały się na 16. Awans wywalczyło siedem debli. Najlepsze były Singapurki Lin Ye i Zhou Yihan (981).
W singlu w tym sezonie najwięcej punktów zgromadzili Japonka Ai Fukuhara (1228) oraz mistrz świata Chińczyk Ma Long (1556). Najwyżej z reprezentantów Polski sklasyfikowano Li Qian - 34. (135).
Z kolei w U-21 na 13. lokacie znalazł się Jakub Dyjas (407), zwycięzca październikowych zawodów młodzieżowych World Tour w Arenie Ursynów w Warszawie. Polak nie spełnił jednak kryterium - cztery występy na dwóch kontynentach; grał tylko w Europie.
W wielkim finale w portugalskiej stolicy wystąpią m.in. Niemka Han Ying (koleżanka klubowa Li Qian i Partyki z KTS SPAR-Zamek Tarnobrzeg) oraz Jung Youngsik z Korei Płd. (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), Japończyk Maharu Yoshimura, a także pingpongiści z Hongkongu Wong Chun Ting i Tang Peng (wszyscy Dekorglass Działdowo). Ostatni z wymienionych zagra jedynie w deblu, z Wongiem. Z kolei partnerem Junga w grze podwójnej będzie Kim Minseok.
Łączna pula nagród finałowego turnieju wynosi 500 tysięcy dolarów.